piątek, 14 marca 2008
zapomniane dzieło
Wyciągnięty zza
szafy,
odkurzony i przewietrzony...
Ech - robiło się kiedyś cuda...
Bardzo go lubię. Pierwszy abstrakcyjny obraz jaki zrobiłem.
Nie pierwszy. Trzeci. Ale pierwszy udany :)
70x100 - akryl na płycie
‹
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer