Niestety
Tak się porobiło, że po optymistycznym, komiksowym, początku roku znowu wracamy do rzeczywistości czyli do pogoni za mamoną. Nie to, żebym narzekał, ale... Sztuka czeka i cicho popiskuje z żalu, że nikt jej nie kocha...
A tymczasem zima, okrutna Pani, wróciła...
piątek, 30 stycznia 2009
poniedziałek, 19 stycznia 2009
Back to work
No dobra.
Bez zbędnych ceregieli bierzemy się z powrotem za to co tygrysy lubią najbardziej.
Kolejny odjechany kadr komiksu (albo z hamerykańska - panel): to z lewej strony to PKiN a dokładniej Sala Kongresowa widziana gdzieś tak z 15 piętra. Na pierwszym planie regularna nawalanka...
a co, jak szaleć to szaleć ;)
Bez zbędnych ceregieli bierzemy się z powrotem za to co tygrysy lubią najbardziej.
Kolejny odjechany kadr komiksu (albo z hamerykańska - panel): to z lewej strony to PKiN a dokładniej Sala Kongresowa widziana gdzieś tak z 15 piętra. Na pierwszym planie regularna nawalanka...
a co, jak szaleć to szaleć ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)